Koszyk

W ostatnim okresie pojawia się sporo pytań czy w związku z „aferą piankową” należy przerwać terapię bezdechu sennego o ile korzystamy z aparatu Dreamstation lub Remstar/System One od Philips’a. Przypomnę, że producent ujawnił fakt, że pianka wyciszająca stosowana w jego urządzeniach w określonych okolicznościach może dostawać się do płuc, powodując objawy takie jak kaszel, mdłości, wymioty, zapalenie płuc ale także (co najgorsze) może mieć działanie kancerogenne. Sytuacja zmusiła firmę do wycofania ze sprzedaży wszystkich swoich produktów w kategorii CPAP (i część respiratorów) oraz do akcji naprawczej urządzeń już sprzedanych. UWAGA Philips uruchomił infolinię na której można zadać pytania odnośnie problemów w związku z „aferą piankową” oraz zarejestrować swój aparat do akcji naprawczej 800 005 023 zgłoszenia można dokonać także pod adresem : https://www.philipssrcupdate.expertinquiry.com/?lang=pl.

Sytuacja na rynku

Szacuje się, że na całym świecie jest aktualnie używanych 3-4 milionów aparatów Philips’a wyciszonych pechową pianką. Program jest ogromnym przedsięwzięciem logistycznym i na dobre jeszcze nie ruszył. W USA rozpoczęła się rejestracja aparatów do naprawy, w Europie póki co nie dzieje się jeszcze tak na prawdę nic, poza ogłoszeniem, że należy wkrótce spodziewać się akcji naprawczej. Pytanie kluczowe w tym momencie brzmi: co powinniśmy robić do tego czasu ? Na bieżąco śledzimy wszystkie oficjalne komunikaty w tej sprawie. Philips na rynku globalnym zareagował bardzo zdecydowanie, zalecając swoim klientom zaprzestanie terapii CPAP i BiPAP oraz kontakt z lekarzem i ustalenie dalszej ścieżki leczenia. Identyczny komunikat został wydany przez polski oddział Philipsa i został on opublikowany na oficjalnych stronach URPL, czyli instytucji certyfikującej sprzęt medyczny w Polsce. 25 czerwca pojawiła się nowa, nieco „złagodzona” notatka na stronach URPL, z której wynika, że Philips co prawda nadal rekomenduje przerwanie terapii, ale nie należy tego robić samodzielnie bez konsultacji z lekarzem lekarzem. Nieco odmienna rekomendacja obowiązuje na rynku niemieckim (BfArM przez który aparaty Philipsa są dopuszczane w Europie) oraz w opinii Europejskiego Towarzystwa Oddechowego. W obu tych dokumentach mówi się już o tym, że terapie należy natychmiast przerwać tylko w przypadku bezdechu w stopniu łagodnym. W przypadku bezdechu ciężkiego rekomenduje się kontynuowanie terapii, przy zastosowaniu filtra liniowego antybakteryjnego podłączanego do rury, na którym będą się zatrzymywały ewentualne zanieczyszczenia. Każdy taki przypadek powinien być indywidualnie konsultowany z lekarzem, który dokona medycznej analizy ryzyk przerwania (lub kontynuowania) terapii. Rekomendacja taka jest uzasadniana tym, że przerywanie terapii bezdechu może być niebezpieczne dla zdrowia.

Tymczasowe rozwiązania w oczekiwaniu na działania firmy Philips Respironics.

Producent nie jest gotowy na to aby wymienić urządzenia na pozbawione wad, a akcja naprawcza póki co planowana jest na rok czasu (a to i tak ambitny plan mając na uwadze skalę tego przedsięwzięcia). Konieczne są tutaj niestety trudne decyzje i idące za nimi kompromisy… A te są niełatwe gdy mówimy o ludzkim zdrowiu. Rozwiązanie z filtrami wydaje się być na pierwszy rzut oka dobrym pomysłem, nawet pamiętając o tym, że nie są one certyfikowane do tego celu. Większy problem jest z tym, że filtr taki nie jest tani (8-20zł) i wystarcza jedynie na 24, maksymalnie 72 godziny. Korzystając z filtra nie powinno stosować się też nawilżacza, bo wilgoć może „rozmiękczyć” filtr i spowodować zbyt duże opory oddechowe. Aby podłączyć filtr musimy posiadać standardową rurę (nie ogrzewaną). Tak więc moim zdaniem jest to rozwiązanie dobre dla laboratoriów snu… ale w warunkach domowych raczej niepraktyczne. Producent nie zapewnia takich filtrów dla użytkowników. Co więc należy zrobić posiadając aparat CPAP od Philipsa ? W pierwszej kolejności powiedziałbym, że należy stosować się do rekomendacji producenta i krajowego urzędu zajmującego się bezpieczeństwem urządzeń medycznych, w naszym przypadku URPL . Brzmi ona: „należy w porozumieniu z lekarzem odstawić terapię CPAP „Philips rekomenduje zaprzestanie terapii, ale należy najpierw to skonsultować ze swoim lekarzem”. Jak tylko producent ogłosi akcje naprawczą, warto szybko się w niej zarejestrować aby móc bezpiecznie wrócić do terapii. Za każdym razem warto porozmawiać ze swoim lekarzem aby ocenił czy w indywidualnym przypadku ryzyka związane z rakotwórczą pianką nie są czasami mniejsze, niż kwestia przerwania terapii. W takim przypadku mocno bym jednak naciskał, na potrzebę zastosowania filtru AB. Filtr nie jest rozwiązaniem idealnym… ale lepszego póki co jeszcze nie mamy . Sporo osób mówiło mi, że zgłaszają już teraz reklamacje swojego aparatu do producenta, nie czekając na oficjalną akcje naprawczą. W chwili obecnej raczej bym takiego ruchu odradzał, bo uczciwie mówiąc serwis i tak nie jest na dzisiaj jeszcze w stanie nic zrobić bez stosownych części i procedur naprawczych. Przypomnijmy, że temat dotyczy pełnej oferty Philips (z wyłączeniem Dreamstation II, który jeszcze nie jest sprzedawany w Polsce) : DreamStation CPAP, DreamStation BiPAP, DreamStation ASV, DreamStation Go, CPAP DreamStation Go, APAPOmniLab Advanced Plus CPAP50 Series CPAP (RemStar)50 Series ASV60 Series CPAP (RemStar)60 Series ASV Dorma 400, Dorma 500, & REMStar SE Auto CPAPDreamStation AVAPS/ST C Series AVAPS/ST A 40/30 Trilogy 100 Trilogy 200 V30 AutoE30.

autor Rafał Myrta

Leave a Reply